niedziela, 31 lipca 2016

Papież Franciszek na pokładzie Dreamlinera


Papież Franciszek odleciał Dreamlinerem z Krakowa do Rzymu. Zanim jednak samolot udał się w kierunku Watykaniu, Boeing 737 krążył nad Krakowem. Tuż po starcie samolot zatoczył pętlę nad miastem, umożliwiając papieżowi spojrzenie po raz ostatni na najważniejsze miejsca Światowych Dni Młodzieży, w tym Brzegi, Łagiewniki i Błonia (zaznaczone na mapie).

Na pokładzie samolotu papież wyraził swój zachwyt nad pięknem Polski ale też również nad ludźmi, którzy dali wyraz "szlachetności narodu polskiego". Franciszek powiedział, że "Kraków, z tego co widziałem, wydał mi się bardzo piękny, a Polacy bardzo entuzjastyczni", zauważając też iż mimo ulewnego deszczu na ulicach Krakowa żegnali go nie tylko młodzi ludzie ale także staruszki. Papież wspomniał również, że jako młodzieniec mieszkający w Argentynie miał okazję poznać wielu polskich emigrantów, mówiąc że "To byli dobrzy ludzie i to pozostało w sercach. Odnalazłem na nowo tę waszą dobroć" (PAP)

Podczas lotu, pilot Boeinga 737 zatoczył jeszcze jedną pętlę - nad Alpami. Papież Franciszek wylądował w Rzymie o 21:25.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz